Aniele Boży Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój. Rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy. Strzeż mnie od wszystkiego złego i zaprowadź mnie do życia wiecznego. Amen. 

 

 

Cześć wielka dobrego Króla Alfonsa I Zdobywcy do Aniołów

 

Choć każdy kraj, każde królestwo,  każda prowincja mają swojego  Anioła Stróża, to nie wiemy nic o  innym narodzie, w którym we współczesnych czasach ukazywał się anioł w ta­ki sposób jak w przypadku Portugalii. Jak moż­na wytłumaczyć ten niezwykły  zaszczyt? Być może tym, że od najdawniejszych czasów Portugalia darzy aniołów szczególną miłością, na co wskazują pewne fakty:

 

Pierwszy król, Alfons I  Zdobywca,  człowiek wybitny nie tylko pod względem waleczności, ale także prawdziwy chrześcijanin, mocno  kochał aniołów, a w szczególności  swego Anioła Stróża i św.  Michała, księcia niebiań­skich zastępów.

 

O jego oddaniu świadczą liczne stare portu­galskie kroniki. Sprawozdanie głosi:

 

Wkrótce po tym, jak królowi udało się zdobyć mauretańską twierdzę  Santarem, wojska wroga pod  osobistym   przywództwem króla Albaraka przeprowadziły potężny atak na miasto, w nadziei, że je  odbiją. W tym czasie król Alfons  Zdobywca strasznie cierpiał  od  rany na nodze i nie mógł nawet dosiąść konia. Nale­gał jednak, by wsiąść do rydwanu i przyłączyć się do walki. Była to ryzykowna decyzja, gdyż jego śmierć lub  pojmanie byłoby poważnym  ciosem dla jego żołnierzy i źródłem  zachęty dla wroga.

 

Jednak jak dowodzi przebieg wydarzeń, był pod opieką aniołów. Legenda głosi, że ujrzał ra­mię dzierżące miecz oraz skrzydło, co wskazywało na to, że anioł był wraz z nim.

 

Miecz ten chronił króla oraz siał spustoszenie wśród Maurów, którzy przerażeni uciekali z pola walki. Jeńcy mauretańscy pojmani w bitwie również oświadczyli, że widzieli anioła.

 

W dowód wdzięczności król założył rycerski zakon, nazwany  „Zakonem Skrzydła” na cześć Św. Michała i aniołów.

 

Do zakonu należało wiele szlachetnych ro­dzin, a jego  symbolem było ramię dzierżące miecz.

 

Zob. Paul O'Sullivan OP, Wszystko o Aniołach, wyd. 3, poprawione, Gdańsk 2005, s. 26-27.