Kto w takim razie doświadcza najbardziej gwałtownych pokus? Otóż ci, co najbardziej gorliwie pracują nad zbawieniem duszy; ci, którzy wyrzekają się zabaw i ziemskich przyjemności. To na nich czyhają całe armie piekielnych duchów!
Św. Jan Maria Vianney
![]() |
| Ary Scheffer, Kuszenie Chrystusa |
„Ci zakonnicy są wyposażeni w piękną cnotę pokory. Zaparli się samych siebie i całkowicie oddali się Bogu. Mają roztropnego przełożonego, dlatego nie sposób ich pokonać. Poczekajmy, aż on umrze, a wtedy nasprowadzamy tu ludzi bez powołania, którzy wprowadzą między nich rozluźnienie i w ten sposób ich zwyciężymy".
Kiedy natomiast ten sam braciszek poszedł do miasta, znowu zobaczył tam złego ducha, który tym razem, zamiast kusić mieszkańców, samotnie i bezczynnie siedział sobie przy bramie. Spytał więc mniszek swojego Anioła Stróża, dlaczego na zakonników rzuciły się tysiące piekielnych duchów, a na uwiedzenie całego miasta posłano tylko jednego czarta, który i tak siedzi i próżnuje?
Anioł odpowiedział mu na to, że ludzie światowi nie potrzebują pokus, bo sami tarzają się w grzechach, a zakonnicy, mimo zasadzek diabła, ciągle spełniają dobre uczynki.
Św. Jan Maria Vianney, Wyciąg z kazania O Pokusach
